12-12-19
Gm. Czersk. Wiceburmistrz odnosi się do sprawy
OSA w Łukowie. Mieszkaniec: Zostaliśmy okłamani?

Mieszkaniec Łukowa mówi, że podczas tegorocznych Mikołajek Sołectwa Złotowo, które odbyły się w dniu 7 grudnia wiceburmistrz Bogumiła Ropińska obiecała mieszkańcom, iż w przyszłym roku zostanie wykonana Otwarta Strefa Aktywności w Łukowie.

- Oglądaliśmy potencjalne miejsce, gdzie taka strefa powinna się znaleźć. Była pełna akceptacja ze strony wiceburmistrz. Zapewniła, że w przyszłym roku OSA powstanie. Słyszało to więcej osób.  Jednak na wtorkowej sesji Rady Miejskiej w Czersku usłyszeliśmy, że nie ma pewności, iż OSA będzie, bo nie wiadomo czy krajowy program będzie nadal realizowany. Czy to oznacza, że zostaliśmy okłamani? Bo przecież kto jak kto, ale pani wiceburmistrz musi wiedzieć, że powinny być wcześniej zabezpieczone środki własne gminy na zadanie w przyszłorocznym projekcie budżetu. Okazuje się teraz, że takich środków nie zapisano. Tłumaczenie się, że wkład gminy pojawi się, gdy będą ogłoszone nabory na OSY, jest teraz trochę nie na miejscu. Nie trzeba było nas zapewniać podczas Mikołajek, że na pewno OSA w Łukowie się pojawi.  Mam nadzieję, że ostatecznie strefa trafi do naszej miejscowości, jeśli nie z tego, to z innego programu. Myślę, że teraz chyba cała sprawa jest punktem honoru dla pani wiceburmistrz, żebyśmy nie zostali odprawieni z kwitkiem – mówi Marian Galikowski, członek rady sołeckiej Sołectwa Złotowo.

„Otwarte Strefy Aktywności to program Ministerstwa Sportu, w ramach którego pozyskuje się dofinansowanie na urządzenia siłowni zewnętrznej i placu zabaw. Złożenie wniosku jest warunkiem koniecznym uzyskania dofinansowania, a tym samym uzgodnienie miejsca jest niezbędne do opracowania wniosku. Potwierdzam, że na Mikołajkach w Łukowie oglądaliśmy miejsce, w którym potencjalna OSA mogłaby stanąć i że złożymy wniosek.  Rzeczywiście jako Wiceburmistrz wiem, że środki w  budżecie muszą zostać zabezpieczone na etapie podpisania umowy,  niekoniecznie  na etapie składania wniosku o dofinansowanie. Należy podkreślić, że samo złożenie wniosku nie gwarantuje dofinansowania, a jego złożenie jest możliwe wtedy, kiedy będzie ogłoszony konkurs. A pewności co do tego, że będzie ogłoszony, nie ma. Potwierdzam, że jeżeli będzie ogłoszony konkurs to wkład własny na to zadanie zostanie wprowadzony, podobnie jak miało to miejsce w roku bieżącym, kiedy to środki zostały wprowadzone w czerwcu, a nie na etapie uchwalania budżetu w grudniu 2018 roku.” – wyjaśnia zastępca burmistrza Bogumiła Ropińska.

(red)





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.