27-07-25
Czersk. ZDJĘCIA, WIDEO
CZERSK. MFF w Czersku - dzień trzeci. Muzyka
i taniec łączą nas wszystkich – zobaczcie!


Rynek w Czersku po raz kolejny przemienił się w prawdziwą scenę świata – roztańczoną, rozśpiewaną, pełną kolorów, emocji i uśmiechów. Wszystko za sprawą artystów, którzy wystąpili podczas kolejnego dnia Międzynarodowego Festiwalu Folkloru.

Publiczność jak zwykle nie zawiodła, a licznie zgromadzeni widzowie podziwiali występy artystów (a później również wspólnie tańczyli), których łączy pasja do folkloru, szacunek do korzeni i chęć dzielenia się swoją kulturą z innymi. 

Wczorajszy (26.07) wieczór otworzył występ Zespołu Pieśni i Tańca „Modraki Ojtoto” z Pelplina, który zaprezentował barwny program nawiązujący do tradycji i obrzędów ludowych z pobliskiego Kociewia. Piękne stroje i  tradycyjne kociewskie tańce stworzyły klimat wiejskiego święta sprzed lat.

Tuż po nich na scenie pojawiła się dobrze znana i lubiana „Ziemia Czerska”, nasz lokalny zespół, który od lat wiernie pielęgnuje kaszubskie tradycje. Ich występ to zawsze piękna gala kaszubskich przyśpiewek, skocznych kaszubskich tańców i ludowych strojów, które przenoszą widzów w klimat świata naszych przodków. 

Po lokalnych akcentach przyszedł czas na folkowy przeskok do odległych kultur. Sceną zawładnął zespół Istanbuldas Spor Kulubu z Turcji, który wprowadził nas w świat dźwięków i kolorów rodem znad Bosforu. Dynamiczne, skoczne tańce i bogato zdobione kostiumy sprawiły, że czerski rynek na chwilę zamienił się w orientalny plac taneczny, tętniący energią i temperamentem.

Kiedy już zdążyliśmy rozgrzać się w rytmie tureckich bębnów, przyszedł czas na prawdziwą podróż za ocean – prosto do serca Ameryki. Na scenie pojawił się zespół The Wild Goose Chase Cloggers z Minnesoty, prezentując amerykański clogging, czyli stepowy taniec pełen humoru i werwy, przy akompaniamencie muzyki jak z dawnych zabaw pod gołym niebem. Stylizacja i choreografia przeniosły nas do czasów country dancing, gdzie liczyła się przede wszystkim radość ze wspólnego tańca.

Na finał wieczoru publiczność powróciła do Europy, tym razem w klimacie Bałkanów. Zespół Orce Nikolov ze Skopje oczarował wszystkich wyrafinowaną choreografią, charakterystycznymi rytmami i tradycyjnymi strojami. Artyści zaprezentowali tańce ludowe wykonywane przez kobiety i mężczyzn, a ich występ był jak piękna opowieść o macedońskiej duszy – pełnej melancholii, siły i wspólnoty.

Ten wieczór był kolejnym potwierdzeniem, że Międzynarodowy Festiwal Folkloru to nie tylko przegląd kultur, ale także prawdziwe święto wspólnoty, wzajemnego szacunku i radości z bycia razem. Widzowie z zaangażowaniem klaskali, tańczyli i chłonęli dźwięki i melodie śpiewane na scenie i poza nią.

Pracownicy Gminnego Centrum Kultury w Czersku po raz kolejny spisali się na medal! Świetnie przygotowana impreza, a ponadto zadbano o podniebienia widzów i uczestników. Serwowano przekąski z produktów Gospodarstwa Rybnego „Mylof” Sp.zo.o. i Piekarni „Magdalenka” (festiwal rybny i produktów regionalnych).

Przypominamy, że to jeszcze nie koniec festiwalowych emocji! Dziś wielki finał w Brusach (zobacz program), który jak co roku zgromadzi wszystkie zespoły i zakończy ten wyjątkowy czas wspólnym tańcem, śpiewem i pięknym przesłaniem: że choć pochodzimy z różnych miejsc na świecie, to muzyka i taniec łączą nas wszystkich.

(red)





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.