22-11-25
Czersk. Zabrakło niewiele
CZERSK. MKS SPR Polska Handball Czersk
– mecz czerszczan w Wielkopolsce


Dzisiaj (22.11) nasi pierwszoligowcy wyruszyli na wyjazdowy mecz do Wielkopolski, gdzie w Obornikach zmierzyli się z doświadczoną Spartą Oborniki. 

W naszej drużynie panowały bojowe nastroje, a zawodnicy, wzmocnieni niedawnym transferem Daniela Andersena – deklarowali pełną determinację. Walka była o każdy centymetr boiska.

Niestety zawodnicy MKS SPR Polska Handball Czersk pomimo rywalizacji jak równy z równym ulegli drużynie gospodarzy 35:36.

Relacja z FB MKS-u:
"Ostatnia minuta 36:35 – I takim wynikiem 36:35 (18:16) niestety kończy się to spotkanie.. To był kolejny bardzo dobry występ naszej drużyny. Niestety zabrakło niewiele, by móc cieszyć się ze zdobyczy punktowej..
58 minuta po kolejnym pięknym trafieniu Mateusza Orłowskiego jest już tylko 36:34.
56 min. 35:31 Bierzemy czas.
5 minut do końca. 34:31 dla Obornik. I to oni mają piłkę.
Zostało już tylko 10 minut. 31:28.
45 min. 28:25 dla gospodarzy i to oni są w posiadaniu piłki.
Ilekroć się zbliżamy, to.. popis sędziowania dają arbitrzy. Czegoś takiego długo nie widziałem..
40 min. Już tylko 25:23!
O dziwo pierwsza kara dla zawodnika gospodarzy.
I kolejny rzut karny. Decyzje sędziów są coraz bardziej niezrozumiałe.. A rywale odskakują. 22:17.
Rozpoczęliśmy drugą połowę. I od razu karnych dla rywali. A oni się dzisiaj nie mylą z 7 metra.
Do przerwy prowadzą Oborniki 18:16. To jeszcze nie koniec! Walczymy dalej!
Kara za karą dla naszych zawodników. Dopiero co wrócił Dawid, a na ławkę kar powędrował Szymon Makowiecki.. Niestety pierwszoplanowymi postaciami stają się sędziowie, którzy widzą przewinienia tylko po naszej stronie..
5 minut do przerwy. Przegrywamy 16:14.
Kolejna kara dla naszego zawodnika. Tym razem na ławkę powędrował Dawid Tadrzak.
Kolejny rzut karny dla gospodarzy. Szkoda, że w drugą stronę, kiedy nasi zawodnicy są faulowani, nie są odgwizdywane przewinienia..
Było już 12:9, ale po 20 minutach gospodarze prowadzą 12:11.
Rzutem przez całe boisko gospodarze wychodzą na prowadzenie. Po 15 minutach 9:8.
Znowu kara dla Mateusza Orłowskiego i kolejny karny dla gospodarzy. Robi się nieciekawie..
Kapitalne zawody rozgrywa Kamil Spychalski, raz po raz broniąc trudne rzuty rywali!
Szybkie tempo meczu narzuciły obie drużyny. Nasz zawodnik zdążył zaliczy już ławkę kar, nie rzuciliśmy rzutu karnego, a gospodarze trzykrotnie pokonali naszego bramkarza z siódmego metra. Mimo to po 10 minutach prowadzimy 7:6!
5 minut gry za nami. Na tablicy wyników 3:3”


MKS SPR Polska Handball Czersk





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.