13-0-21
Gm. Czersk. Piotr Narloch - „Naprawdę jest co podziwiać”
GM. CZERSK. Spotkanie z… wilkiem

Piotr Narloch z Mokrego w gm. Czersk hobbystycznie wykonuje zdjęcia dzikiej przyrodzie. Podąża za swoją pasją już od około 10 lat. Wyznaje, że wszystko zaczęło się od starego aparatu – kompaktu - i tak ciągnie się do dzisiaj.



- Obserwuję zwierzęta w naszej okolicy i nie tylko. Co jakiś czas staram wybierać się do Puszczy Białowieskiej by tam podziwiać żubry i inne wspaniałe gatunki, które ciężko u nas spotkać. W najbliższym czasie planuję również podobną podróż w Bieszczady – mówi jednocześnie przedstawiając historię z ostatnich dni (poniżej) gdy spotkał… wilka (na zdjęciach), w pobliżu Mokrego.



- Podsyłając do redakcji zdjęcia, które udało mi się zrobić chciałem trochę obalić stereotypy związane z wilkami, których do dzisiaj sztywno część z nas się trzyma. Do ostatniego spotkania z wilkiem doszło całkiem niespodziewanie, bo nawet nie pomyślałem i nie byłem przygotowany, że mógłbym go tego dnia spotkać. Będąc w lesie obserwowałem i fotografowałem sarny. Postanowiłem podejść je sobie z drugiej strony, żeby zrobić lepsze ujęcie. Zdążyłem zrobić tylko kilka kroków ale coś zdążyło je spłoszyć i uciekły. Początkowo myślałem, że po prostu usłyszały moje kroki. Obserwując dalej miejsce, w którym były sarny zauważyłem, że chyba jednak któraś z
nich została. Patrząc przez wizjer aparatu zamiast sarny ukazał mi się wilk.
Spotkania z nimi zawsze były dla mnie ekscytujące - miałem ich już kilka w ciągu ostatnich
lat na naszych terenach ale nigdy nie udało mi się zrobić zdjęcia na tyle dobrego żeby być z niego zadowolonym. Wracając jednak do ostatniego spotkania, ku mojemu zdziwieniu wilk mnie nie zauważył i zaczął podchodzić coraz bliżej mnie. Nawet wiatr sprzyjał tym zdjęciom
bo dzięki temu, że wiał w moją stronę mój "punkt obserwacji" nie poczuł mojego zapachu i podchodził do mnie jeszcze bliżej, ostatecznie na odległość ok. 30 metrów. Po zrobieniu kilku zdjęć niestety mnie zauważył i uciekł do lasu, ale jeszcze przez kilka minut mnie obserwował.  Chciałem tylko dodać, że nie należy się ich panicznie bać, a spojrzeć też na nie z perspektywy pięknego zwierzęcia - bo naprawdę jest co podziwiać – podkreśla pan Piotr.



Więcej zdjęć Piotra Narlocha na jego stronie na Facebooku:
Piotr Narloch - Fotografia przyrodnicza



(red)





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.