14-08-25
POMORSKIE. ZDJĘCIA
W działaniach uczestniczą również strażacy
z KP PSP Chojnice. Pożar zakładu produkcyjnego
w Kawlach
Na placu przed halą w ogniu rozmieszczone są samochody pożarnicze, w tym drabiny i podnośniki, z których strażacy PSP gaszą intensywny pożar i czarny dym unoszący się z wnętrza budynku.
13 sierpnia 2025 r. przed godziną 16:00 otrzymano zgłoszenie o pożarze akumulatorowni na poddaszu zakładu przetwórstwa drobiu w Kawlach (woj. pomorskie, powiat kartuski, gm. Sierakowice). Pożar objął halę o powierzchni ok. 3000 m².
Przebieg akcji gaśniczej
Na miejscu działań od początku interweniowały liczne siły Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. W kulminacyjnym momencie w akcji brało udział 68 zastępów – w tym 30 PSP (w tym Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego „Gdynia”) oraz 38 OSP. W działaniach uczestniczyło ponad 200 strażaków i ponad 50 pojazdów pożarniczych, w tym 7 drabin i podnośników.
Działania obejmowały m.in.:
• podawanie prądów wody z podnośników,
• gaszenie wnętrza hali z użyciem dwóch działek wodnych,
• chłodzenie i obrona obiektów sąsiednich,
• rozpoznanie z powietrza z wykorzystaniem dronów,
• działania grupy ratownictwa chemicznego.
Teren akcji został podzielony na cztery odcinki bojowe, a na miejscu funkcjonował sztab na poziomie strategicznym.
Podczas działań doszło do zaginięcia strażaka OSP. Roty ratownicze od początku akcji prowadzą poszukiwania ratownika.
Kierowanie działaniami ratowniczo-gaśniczymi
Kierowanie działaniami ratowniczo-gaśniczymi przejął zastępca komendanta głównego PSP nadbryg. dr inż. Grzegorz Szyszko. W działaniach brała udział grupa operacyjna komendanta głównego PSP. Na miejscu obecni byli także przedstawiciele innych jednostek ochrony przeciwpożarowej i służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo obywateli.
Obecna sytuacja
Pożar został opanowany i nie stanowi już zagrożenia dla sąsiednich obiektów. Na miejscu pozostały 35 zastępów PSP i 13 OSP, łącznie ok. 120 strażaków. Trwa podmiana ratowników, dogaszanie i prace rozbiórkowe z użyciem ciężkiego sprzętu.
Mimo opanowania ognia działania będą kontynuowane do czasu całkowitego usunięcia zagrożenia i zakończenia poszukiwań zaginionego ratownika.
KG PSP
Zdjęcia: st. sekc. Aron Górnowicz, Błażej Plichta
W działaniach biorą udział również strażacy z KP PSP w Chojnicach. W początkowej fazie pojechało 6 ratowników, obecnie (na podmianę) pojechało kolejnych dwóch. Z Chojnic zadysponowano samochód dowodzenia i łączności (SDŁ) z przyczepą dronową i obsługą drona, ciężki samochód gaśniczy (GCBA) oraz samochód operacyjny (SLOp) z dronem oraz operatorami.