6-06-25
Gm. Czersk. Sprawy w prokuraturach i na policji
GM. CZERSK. Właściciel firmy wyjaśnia dlaczego
nie płacił za żywiec. Rolnicy sprzedawali bydło,
nie mają pieniędzy 


Wracamy do sprawy podejmowanej wczoraj podczas spotkania rolników w Czersku. Przypomnijmy, chodzi o brak płatności za sprzedane bydło do jednej z świeckich firm, która do tej pory nie zapłaciła hodowcom za odebrany inwentarz – zobacz artykuł TUTAJ.

Straty mogą sięgać milionów złotych, są to kwoty od kilkunastu do kilkuset tysięcy złotych. Poszkodowani są rolnicy m.in. z gm. Czersk, pow. chojnickiego, starogardzkiego, tucholskiego i innych.

Sprawy zgłaszane są do komend policji i prokuratur w woj pomoskim i kujawsko-pomorskim. Na przykład pod koniec maja br. do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy wpłynęło zawiadomienie o możliwości podejrzenia przestępstwa na łączną kwotę (kilkanaście osób) 935 tys. zł. Śledczy będą teraz realizowali czynności w sprawie.

Dziś (6.06) porozmawialiśmy z właścicielem firmy z Świecia. Mówi, że nie uchyla się od zapłaty. Obecnie firma przechodzi postępowanie restrukturyzacyjne.  Informuje, że ok. 100 osób nie otrzymało zapłaty za żywiec na łączną kwotę ok. 6 mln zł. Zapowiada spieniężenie swojego majątku, który ma być warty ok. 5 mln zł. Dodatkowo nasz rozmówca zapowiada zorganizowanie spotkań z rolnikami – za ok. 2 miesiące, chce podpisywać z nimi ugody i ich spłacić. Obecnie trwa gromadzenie materiałów, dokumentacji na potrzeby toczącego się postępowania. 

Pytamy właściciela co się stało, dlaczego przestał płacić za bydło?

Mężczyzna wyjaśnia, że już od kilku lat jest zbyt niska rentowność na rynku żywca – wynosi obecnie ok. 2% brutto. Tłumaczy, że przy takiej marży wystarczy złe przeszacowanie za bydło (cena nie zawsze zależy tylko od ilości kilogramów przy skupie, firmy później odkupujące żywiec oceniają przy wypłacie również inne czynniki, przede wszystkim ilość mięsa, itd.). W takie sytuacji robi się potężna dziura i dlatego postanowiono o zaprzestaniu skupu. Rozmówca mówi, że inna firma działająca w Czersku zajmująca się również skupem zamknęła niedawno zakład z powodu zbyt niskiej rentowności. - Po prostu kupowaliśmy za drogo – mówi nasz rozmówca. - Oczywiście potem w postępowaniu cywilnym będziemy dochodzić dlaczego takie były wyceny, ale to na potem. Teraz chcemy zająć się rozliczeniem z rolnikami. Dodam, że nawet chciałem skorzystać z kredytu, aby zaspokoić roszczenia, ale bank odmówił mi z uwagi na naszą zbyt niską marżę (rentowność), która w jego ocenie powinna wynosić 5-6%. 

Na wczorajszym spotkaniu był obecny też burmistrz Czerska, który zaproponował pomoc prawną mieszkańcom gminy Czerska - w poniedziałek w czerskim magistracie. 

(red)

WIDEO:

 

 





Materiały umieszczone w portalu Wizjalokalna.pl chronione są prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Korzystanie z materiałów w całości lub fragmentach, dalsze ich rozpowszechnianie bez zgody pisemnej redakcji portalu Wizjalokalna.pl, jest zabronione.